Hiszpan uznał w nim wyższość Andy'ego Murraya. Szkot wygrał 6:3, 4;6, 6:0. Okazało się, ze obaj grali z urazami. Kostka Murraya była jednak mniejszym problemem niż kolano Nadala. - Nie bolało mnie samo kolano, tylko trochę niżej. Obciążone jest ścięgno, co powodowało, że nie mogłem dobrze serwować, ale jesteśmy prawie pewni, że nie będzie żadnych większych problemów - powiedział numer jeden męskiego tenisa. Nadal w przyszłym tygodniu ma wystąpić w turnieju w Dubaju, a potem zagrać w meczu Pucharu Davisa Hiszpania - Serbia, który rozpocznie się 6 marca. - Z Pucharem Davisa nie będzie żadnego problemu. Muszę tylko trochę odpocząć. Sądzę, że zamelduje się również w Dubaju, ale to się jeszcze okaże - stwierdził zawodnik z Majorki.