Djoković w ćwierćfinale mierzył się z Marinem Ciliciem (nr 5) z Chorwacji. Z uwagi na kontekst historyczny serbsko-chorwacka rywalizacja zawsze dostarcza dużych emocji. Nie inaczej było i tym razem. Cilić potrafił stworzyć sobie sześć szans na przełamanie rywala, jednak Serb skutecznie się bronił i - w odróżnieniu do przeciwnika - potrafił takie szanse wykorzystać (2 breaki przy siedmiu okazjach). Dzięki temu po 98 minutach Djoković wygrał 6:3, 6:4. Simon w drodze do półfinału pokonał swojego rodaka Farbice'a Santoro 7:6(3), 6:1. 36-letni Santoro, dla którego jest to ostatni sezon w karierze, otrzymał od organizatorów turnieju specjalną nagrodę za wkład, jaki wniósł w rozwój tej imprezy. Francuz pierwszy raz wystąpił tu w 1993 roku, a w 2002 został triumfatorem zawodów. - To coś nadzwyczajnego. Gdy przyjechałem tu po raz pierwszy w 1993 roku, Dubaj był nowym miastem w kalendarzu ATP. Widziałem, jak turniej ten rozwija się przez 17 lat - mówił ze wzruszeniem Santoro. - Myślę, że przyjemnie było Farbrice'owi pożegnać się z publicznością właśnie na korcie głównym. Dostał nagrodę, ponieważ zrobił fantastyczną pracę na rzecz rozwoju tej imprezy i tenisa w ogóle. Gdy odejdzie, publiczność tenisowa będzie za nim tęsknić, bo to świetny zawodnik, ale też dobry człowiek. Myślę, że rozgrywki tenisowe potrzebują ludzi takich jak on - przyznał z uznaniem Simon. Bez walki do półfinału awansował Gasquet. Jego rywal, rozstawiony z "dwójką" Andy Murray, wycofał się z imprezy z powodu choroby (najprawdopodobniej wirusowej), która męczy Szkota już od Australian Open. - Złapałem coś podczas Australian Open i do dziś nie jestem do końca sobą. Obudziłem się w środku nocy zlany potem. Dostałem wczoraj coś przeciwwirusowego od lekarza, ale najwidoczniej nie pomogło. Po śniadaniu nadal nie czułem się zbyt dobrze. Muszę odpocząć na jakiś czas - uzasadnił swoją decyzję. Tymczasem Rosjanin Igor Andriejew był godnym rywalem dla Davida Ferrera tylko w pierwszym secie, którego i tak przegrał 5:7. W kolejnej partii wyraźnie dominował Hiszpan i zwyciężył 6:1. Wyniki meczów ćwierćfinałowych: Novak Djoković (Serbia, 1.) - Marin Cilić (Chorwacja, 5.) 6:3, 6:4 Richard Gasquet (Francja) - Andy Murray (Wielka Brytania, 2.) walkower Murraya Gilles Simon (Francja, 3.) - Fabrice Santoro (Francja) 7:6(3), 6:1 David Ferrer (Hiszpania, 4.) - Igor Andriejew (Rosja, 6.) 7:5, 6:1