Przed rokiem krakowianka zastąpiła jedną z kontuzjowanych rywalek w ostatnim meczu grupowym i wyszła na kort przeciwko Swietłanie Kuzniecowej. Pokonała wówczas wyżej notowaną Rosjankę w dwóch setach, co dało jej premię w wysokości 150 tys. dol. oraz 370 punktów do rankingu WTA Tour. Miano pierwszej rezerwowej przysługuje dziewiątej w rankingu Rosjance Wierze Zwonariewej, więc to ona w pierwszej kolejności będzie proszona o zastępstwo w razie kontuzji lub rezygnacji jednej z uczestniczek. Niezależnie od tego, czy i tym razem Polka będzie miała okazję zagrać czy nie, to po powrocie z Kataru czeka ją operacja ścięgna palca serdecznego. Ze stanem zapalnym w prawej dłoni zmaga się od sierpnia, ale już wiadomo, że ta kontuzja nie wynika z przeciążenia treningami i startami, lecz z wady anatomicznej. - Niestety, chociaż długo staraliśmy się odwlekać decyzję o poddaniu się zabiegowi, to jednak nie uda się go uniknąć. W sumie lepiej, że Agnieszka uda się do doktora Mariusza Bonczara tuż po powrocie z Dauhy, bo wtedy kłopoty z ręką nie powinny jej zakłócić przygotowań do nowego sezonu - powiedział menedżer sióstr Radwańskich Wiktor Archutowski. Radwańska ma już za sobą pierwszy występ w turnieju z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek sezonu. W tym roku zadebiutują w nim, ale nie w charakterze rezerwowych, dwie zawodniczki: Dunka Caroline Wozniacki i Białorusinka Wiktoria Azarenka. Obie przebojem wdarły się do czołowej dziesiątki rankingu i do tego miały szczęście w losowaniu 39. edycji mistrzostw WTA Tour. Obie trafiły do Grupy Białej, gdzie ich rywalkami będą najwyżej rozstawiona Rosjanka Dinara Safina, która ostatnio nie błyszczy zbyt wysoką formą, a także Serbka Jelena Jankovic, zmagająca się z niedoleczoną kontuzją. O wiele ciekawiej zapowiada się rywalizacja w Grupie Purpurowej, do której trafiły amerykańskie siostry Serena i Venus Williams oraz dwie mocne Rosjanki Swietłana Kuzniecowa i Jelena Dementiewa, mistrzyni olimpijska ubiegłorocznych igrzysk w Pekinie. W sumie wśród uczestniczek WTA Championships znalazły się cztery liderki rankingu, trzy triumfatorki turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema, a także cztery finalistki tych imprez. Pierwszy raz turniej masters rozegrano w 1973 roku, a dopiero po ponad ćwierćwieczu opuścił on Nowy Jork. Zmieniła się też formuła, bowiem kilka lat temu drabinkę zastąpiła faza grupowa, na wzór mistrzostw ATP Tour. W sumie zwyciężało w nim dotychczas 17 tenisistek, ale tylko dwóm udało się to za pierwszym podejściem: Serenie Williams (2001) i Marii Szarapowej (2004). Rosjanki zabraknie w Dausze, podobnie jak rok temu, gdy leczyła kontuzję barku. Na wiosnę, po ponad dziesięciomiesięcznej przerwie, Szarapowa wróciła na korty, ale nie udało jej się odrobić strat punktowych i wrócić do czołowej dziesiątki. Tytułu sprzed roku będzie bronić Venus Williams, natomiast tradycyjnie już w cieniu zmagań singlistek będą też walczyć cztery najlepsze deble sezonu - od fazy półfinałów. W Dausze zagrają: Cara Black z Zimbabwe i Amerykanka Liezel Huber, siostry Williams, Australijki Rennae Stubbs i Samanha Stosur oraz debiutantki - Hiszpanki Nuria Llagostera-Vives i Maria-Jose Martinez-Sanchez. Losowanie mistrzostw WTA Tour: Grupa Biała Dina Safina (Rosja, nr 1.) Caroline Wozniacki (Dania, 4.) Wiktoria Azarenka (Białoruś, 6.) Jelena Janković (Serbia, 8.) Grupa Purpurowa Serena Williams (USA, 2.) Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 3.) Jelena Dementiewa (Rosja, 5.) Venus Williams (USA, 7.)