Po nieudanej akcji rosyjski tenisista kilkakrotnie z całej siły uderzył się rakietą w głowę. Po chwili na czole i twarzy pojawiła się krew. Przy stanie 5:4 dla Hiszpana w trzecim secie i przewadze Rosjanina w dziesiątym gemie, Jużny długą wymianę zakończył trafiając piłką w siatkę. Po chwili złość wyładował na swojej głowie, "obarczając" ją winą za niepowodzenie i uderzając kilkakrotnie rakietą. Naciąg nie pękł, ale Rosjanin doznał obrażeń głowy. Konieczna była interwencja lekarza. Od poniedziałku internetową migawkę z tego wydarzenia zobaczyło ponad 700 tys. osób. Rosjanin ostatecznie pokonał Almagro 7:6 (7-4), 3:6, 7:6 (8-6). Odpadł w następnej rundzie, przegrywając z Serbem Janko Tipsareviciem 6:3, 0:6, 3:6.