Sklasyfikowany na 136. miejscu w rankingu ATP Przysiężny obiecująco rozpoczął pojedynek z faworyzowanym rywalem. Po kilku minutach prowadził 2:0 i był bliski zwiększenia przewagi. Będący 18. rakietą świata Francuz wyrównał jednak stan pojedynku. Następnie rywalizacja toczyła się "gem za gem", ale wynikało to nie tyle z zaciętej walki, co z wielu prostych błędów popełnianych przez obu zawodników. W końcówce Monfils "obudził się", co pozwoliło mu wygrać pierwszą partię. Lepszą grę przedstawiciel gospodarzy kontynuował w kolejnej odsłonie, a Polak wciąż się mylił. Dzięki temu Francuz wypunktował go 6:1. Był to pierwszy pojedynek tych zawodników. W meczu otwarcia 30-letni Przysiężny, który dostał się do głównej drabinki z kwalifikacji, wygrał z innym Francuzem Pierre'em-Huguesem Herbertem. Tym samym głogowianin pierwszy raz od stycznia przeszedł pierwszą rundę turnieju ATP. Jeszcze w czwartek spotkanie drugiej fazy zmagań rozegra rozstawiony z numerem siódmym Jerzy Janowicz. Po drugiej stronie kortu stanie Fin Jarkko Nieminen. Tego dnia awans do półfinału debla wywalczyli Matkowski i Fyrstenberg. Grający z "trójką" biało-czerwoni pokonali Niemców Franka Mosera i Alexandera Satschko 6:4, 7:6 (7-4). W pojedynku o udział w decydującym spotkaniu czeka ich mecz z niemiecko-austriackim duetem Andre Begemann, Julian Knowle. Wyniki: 2. runda gry pojedynczej Gael Monfils (Francja, 2) - Michał Przysiężny (Polska) 7:5, 6:1 ćwierćfinał gry podwójnej Marcin Matkowski, Mariusz Fyrstenberg (Polska, 3) - Frank Moser, Alexander Satschko (Niemcy) 6:4, 7:6 (7-4)