Rozstawieni z najniższym ósmym numerem Cuevas i Horna mogli zagrać w Masters Cup dzięki "dzikiej karcie" zarezerwowanej dla pary spoza czołowej siódemki rankingu ATP "Doubles Race", która zwyciężyła w jednym z turniejów zaliczanych do Wielkiego Szlema. Nieoczekiwani triumfatorzy tegorocznego Roland Garros wygrali w Szanghaju z parą z RPA - Jeff Coetzee i Wesley Moodie (nr 5.), podobnie jak Bhupathi i Knowles. Dlatego bezpośredni pojedynek tych debli wyłonił w czwartek drugiego półfinalistę z Grupy Czerwonej. Pierwsze miejsce i awans do 1/2 finału już wcześniej zapewnili sobie amerykańscy bliźniacy Bob i Mike Bryanowie (nr 1.), którzy w ostatnim meczu fazy grupowej nieoczekiwanie ponieśli porażkę 2:6, 6:2, 10:12 z parą Coetzee-Moodie, która i tak pożegnała się z turniejem. Amerykańscy bliźniacy walczą w Szanghaju o utrzymanie pozycji numer jeden w rankingu najlepszych debli sezonu, którą mogą stracić tylko na rzecz Kanadyjczyka Daniela Nestora i Serba Nenada Zimonjica, liderów Grupy Złotej, którzy również są już pewni gry w półfinale. Bracia Bryanowie mają szansę przejść do historii jako pierwszy debel, który cztery razy z rzędu zakończyłby sezon jako numer jeden na świecie (piąty w karierze). Mają przewagę 63 punktów nad Nestorem i Zimonjicem, a zwycięzcy Masters Cup, jeśli nie poniosą w imprezie porażki, mogą w nim zdobyć 150 pkt. W piątek zostanie wyłoniona druga para półfinałowa w Grupie Złotej, a będą to zwycięzcy pojedynku pomiędzy Mariuszem Fyrstenbergiem i Marcinem matkowskim (nr 7.) oraz Szwedem Jonasem Bjoerkmanem i Kevinem Ullyettem z Zimbabwe (5.). Wyniki ostatniej kolejki spotkań w Grupie Czerwonej: Jeff Coetzee, Wesley Moodie (RPA, 5) - Bob Bryan, Mike Bryan (USA, 1) 6:2, 2:6, 12:10 Pablo Cuevas, Luis Horna (Urugwaj, Peru, 8) - Mahesh Bhupathi, Mark Knowles (Indie, Bahamy, 3) 6:7 (3-7), 7:6 (7-4), 10:5 Tabela: M Z P sety gemy 1. Bryan, Bryan 3 2 1 5:3 32:27 2. Cuevas, Horna 3 2 1 4:4 34:35 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 3. Bhupathi, Knowles 3 1 2 4:4 46:30 4. Coetzee, Moodie 3 1 2 3:5 23:33