Szarapowa, która 19 kwietnia obchodzić będzie 27. urodziny, wystąpiła w finale olimpijskim w Londynie. Musiała jednak uznać wyższość rakiety numer 1 ostatnich lat Amerykanki Sereny Williams. "Poczekam jeszcze te dwa lat do Rio. Zdobycie mistrzostwa olimpijskiego to wielkie marzenie, które motywuje mnie do codziennej pracy. Bez niego trudno byłoby mi spędzać godziny treningów na korcie" - wyznała rosyjska tenisistka, popularna na całym świecie nie tylko z powodu wyników sportowych, ale i urody. Urodzona w Niaganiu zawodniczka ma na koncie zwycięstwo w każdej imprezie Wielkiego Szlema: US Open (2006), Wimbledon (2004), Australian Open (2008), Roland Garros (2012). W sierpniu 2005 r. była pierwsza w rankingu WTA. Niespełna pół roku później została umieszczona przez magazyn "Forbes" na czele listy najlepiej zarabiających sportsmenek na świecie. W 2013 roku to samo wydawnictwo uznało ją najbardziej wartościową celebrytkę w Rosji, z zarobkami wynoszącymi 29 mln dolarów amerykańskich. Większość z nich to kontrakty reklamowe.