Jans-Ignacik i Zaniewska zdołały co prawda odrobić straty z pierwszej części inauguracyjnego seta (1:3), ale nie wykorzystały szansy, jaką miały w tie-breaku. W nim prowadziły już 6-2, ale kolejne sześć akcji wygrały rozstawione z numerem 16. Erakovic i Parra-Santonja. Druga partia toczyła się już pod dyktando hiszpańsko-nowozelandzkiego duetu. Jans-Ignacik tylko dwa razy przeszła pierwszą rundę debla French Open (pula nagród tegorocznej edycji wynosi 23,968 mln euro). Udało jej się to w 2007 roku i dwa lata później. W obu przypadkach partnerowała jej Alicja Rosolska. Jans-Ignacik nie kończy jeszcze występu w Paryżu. Wieczorem przystąpi do rywalizacji mikstów. Na otwarcie, wraz z Brytyjczykiem Dominikiem Inglotem, zmierzy się z Rosolską i Szwedem Johanem Brunstroemem. Do drugiej fazy zmagań w grze podwójnej awansowały w środę Katarzyna Piter i Gruzinka Oksana Kałasznikowa. Odpadli natomiast Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski (nr 8.) oraz Tomasz Bednarek, którego partnerem był Czech Lukas Dlouhy. Jeszcze w środę na korcie pojawią się w deblu Łukasz Kubot i Rosolska, a o awans do trzeciej rundy singla powalczą Agnieszka Radwańska oraz Jerzy Janowicz. Wynik meczu 1. rundy gry podwójnej kobiet: Marina Erakovic, Arantxa Parra-Santonja (Nowa Zelandia, Hiszpania, 16) - Klaudia Jans-Ignacik, Maryna Zaniewska (Polska, Ukraina) 7:6 (8-6), 6:4