- Agnieszka jest w życiowej formie, ten Wimbledon to może być jej turniej - twierdzi Wojciech Fibak. - Jeśli tylko nie przestraszy się Pawluczenkowej i jeśli młodziutka Rosjanka nie zrobi jej niespodzianki. Radwańska zna Pawluczenkową doskonale. Wielokrotnie grywały ze sobą w turniejach juniorskich. Agnieszka prowadzi w tym zestawieniu 3:1. Polka nie boi się solidnie zbudowanej 17-latki, która w zawodowym rankingu zajmuje 137. miejsce. - Ona mocno uderza, ale tu jest dużo takich tenisistek. Zresztą ja całkiem dobrze radzę sobie z returnem - zapewnia Agnieszka.