Szwajcar, najlepszy tenisista ostatnich lat, w 2006 i 2007 dochodził do finałów imprezy na paryskich kortach, ale za każdym razem musiał uznać wyższość Rafaela Nadala. - Zwycięstwo w turnieju im. Rolanda Garrosa jest oczywiście jednym z moich głównych celów - powiedział po odebraniu nagrody Laureusa, którą zdobył rekordowo czwarty raz z rzędu. - Mam nadzieję, że mi nie umknie. Przecież wciąż jestem młody - dodał 26-latek. - Niektórzy ludzie twierdzą, że w tym roku, mam prawdopodobnie ostatnią szansę, aby to uczynić. Nie zgadzam się z tym. Uważam bowiem, że wielcy sportowcy są w stanie wygrywać do końca swojej kariery, a ja zrobię wszystko, żeby osiągnąć ten cel - stwierdził Federer.