To było jego szóste zwycięstwo nad tym zawodnikiem, z którym jeszcze w karierze nie przegrał. - Wykonałem wszystkie rzeczy, które chciałem. Byłem konsekwentny i cały czas groźny. Dobrze się czułem w ofensywie, w defensywie również grałem dobrze - powiedział Federer. Szwajcar, który trzy razy dochodził do finału tej imprezy w latach 2006-08, ale za każdym razem przegrywał z Rafaelem Nadalem, jest pierwszym z najwyżej rozstawionych tenisistów, który wystąpił w tym roku na kortach w Monte Carto. Nadal (1.) i Andy Murray (3.), swój udział zaczną dopiero w środę. Dzisiaj Hiszpan, który w tym roku będzie walczył o siódme z rzędu zwycięstwo w Monte Carlo, rano tylko ćwiczył z numerem jeden kobiet Caroline Wozniacki, Dunką polskiego pochodzenia. Federer, który potrzebował zaledwie 50 minut, by uporać się z Kohlschreiberem, jest niepokonany w spotkaniach z Niemcami od 47 meczów. Ostatni raz Szwajcar przegrał z Niemcem w czerwcu 2002 roku, ulegając Nicolasowi Kieferowi na turnieju w Halle. I runda: Gilles Simon (Francja, 16.) - Thomaz Belluci (Brazylia) 6:3, 6:2 Feliciano Lopez (Hiszpania) - Janko Tipsarević (Serbia) 4:6, 6:3, 7:6 (7-4) Maximo Gonzalez (Argentyna) - Victor Hanescu (Rumunia) 3:6, 7:5, 6:1 Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) - Vincent Millot (Francja) 6:2, 6:4 Fabio Fognini (Włochy) - Kevin Anderson (RPA) 3:6, 6:2, 6:2 Per Riba (Hiszpania) - Potito Starace (Włochy) 4:6, 6:3, 6:3 Albert Montanes (Hiszpania) - Xavier Malisse (Belgia) 6:4, 6:2 II runda: Roger Federer (Szwajcaria, 2.) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:2, 6:1 Ivan Ljubicić (Chorwacja) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 12.) 7:6 (7-2), 6:4 Thomas Berdych (Czechy, 5.) - Olivier Rochus (Belgia) 6:2, 6:3 Milos Raonic (Kanada) - Ernests Gulbis (Łotwa) 6:4, 7:5