To drugi z rzędu nieudany start Cibulkovej w imprezie WTA rozgrywanej na kortach ziemnych. W ubiegłym tygodniu - w Madrycie - także przegrała mecz otwarcia. Znacznie lepiej Słowaczka radziła sobie dotychczas w tym sezonie w turniejach, które odbywały się na nawierzchni twardej. W styczniu dotarła do finału wielkoszlemowego Australian Open, potem wygrała zawody w Acapulco, zanotowała występ w półfinale prestiżowej imprezy w Miami i decydującym spotkaniu zmagań w Kuala Lumpur. W stolicy Włoch od drugiej rundy rywalizację wśród singlistek rozpocznie rozstawiona z numerem trzecim Agnieszka Radwańska. Jej pierwszą rywalką będzie Argentynka Paula Ormaechea, która wyeliminowała Kurumi Narę. Pierwotnie w poniedziałek z Japonką miała walczyć Kanadyjka Eugenie Bouchard, ale ze względu na rezygnację jednej z tenisistek nastąpiły zmiany w drabince. Szybko ze zmaganiami w stolicy Włoch pożegnały się również rozstawiona z numerem piątym Czeszka Petra Kvitova i mająca polskie korzenie Niemka Angelique Kerber. Obie zawodniczki na otwarcie miały "wolny los". Pierwsza - finalistka turnieju w Madrycie - przegrała w drugiej rundzie z Chinką Shuai Zhang 6:7 (6-8), 7:5, 3:6, a druga - na tym samym etapie - poniosła porażkę w meczu z czeską kwalifikantką Petrą Cetkovską 6:4, 3:6, 4:6. Od drugiego etapu rywalizację wśród singlistek rozpocznie też rozstawiona z numerem trzecim Agnieszka Radwańska. Jej pierwszą rywalką będzie Argentynka Paula Ormaechea, która wyeliminowała Kurumi Narę. Pierwotnie w poniedziałek z Japonką miała walczyć Kanadyjka Eugenie Bouchard, ale ze względu na rezygnację jednej z tenisistek nastąpiły zmiany w drabince. W kwalifikacjach odpadły młodsza z sióstr Radwańskich Urszula oraz Katarzyna Piter.