- Odpoczęłam psychicznie, a dzięki przychylności nauczycieli już na środę przełożyłam egzamin maturalny z angielskiego. Tak więc w tygodniu turniejowym skoncentruję się tylko na sporcie - dodała tenisistka warszawskiej Mery. Od kilku dni nową trenerką Domachowskiej jest Iwona Kuczyńska, która prowadziła przed kilkoma laty Magdalenę Grzybowską. - Odnoszę wrażenie, że tempo jej zajęć jest pięć razy szybsze niż przy poprzednim szkoleniowcu. Te treningi naprawdę sprawiają mi przyjemność - oceniła Domachowska, która nie ma nic przeciwko temu, żeby już w pierwszej rundzie J&S Cup zmierzyć się z Belgijką Justine Henin-Hardenne.