- Pojawiła się grupa młodych, dużo umiejących zawodników - powiedział Federer w jednym z wywiadów. - Juan Martin del Potro wygrał cztery turnieje z rzędu, jest już znakomitym graczem. Jo- Wilfried Tsonga bardzo udanie rozpoczął 2008 rok, następnie trapiły go kontuzje, ale finisz miał znów doskonały. Andy Murray i Gilles Simon zrobili poważny krok ku szczytom. Wszyscy ci zawodnicy są wartościowymi zawodnikami i ludźmi, podkreślił Federer. - Z tego powodu można się tylko cieszyć, że będziemy mogli oglądać tak świetnych zawodników - zakończył szwajcarski tenisista.