Kapryśna aura co rusz przerywała rywalizację na kortach Olimpii. Z dziesięciu zaplanowanych na wtorek pojedynków, rozegrano sześć. Nie doszedł do skutku najbardziej oczekiwany mecz z udziałem rozstawionego z numerem 1 Jerzego Janowicza z Piotrem Gadomskim, który od organizatorów otrzymał "dziką kartę". To spotkanie przeniesiono na środę na godz. 12. Na korcie nie pojawił się też Michał Przysiężny, który miał zagrać z Francuzem Guillaume Rufinem (nr 4). Z kolei pojedynek Michała Smoły z Hiszpanem Javierem Marti przerwano przy stanie 1:1 setach i prowadzeniu Polaka 2:1 w trzeciej partii. Natomiast Panfil przegrał z Holendrem Boyem Westerhofem 2:6, 6:7 (2-7). Bardziej zacięty pojedynek stoczył Kapaś, który dopiero po dwóch godzinach i 45 minutach uległ Hiszpanowi Arnau Brugues-Davi (nr 8) 7:6 (7-2), 6:7 (3-7), 4:6. Wyniki 1. rundy gry pojedynczej: Arnau Brugues-Davi (Hiszpania, 8.) - Andrzej Kapaś (Polska) 6:7 (2-7), 7:6 (7-3), 6:4 Eric Prodon (Francja, 2.) - Michael Ryderstedt (Szwecja) 7:5, 6:4 Boy Westerhof (Holandia) - Grzegorz Panfil (Polska) 6:2, 7:6 (7-2) Andreas Haider-Maurer (Austrai, 7.) - Gerard Granollers (Hiszpania) 6:4, 6:3 Uładzimir Ignatik (Białoruś) - Jan Mertl (Czechy) 4:6, 6:3, 6:4 Sergio Gutierrez-Ferrol (Hiszpania) - Victor Crivoi (Portugalia) 6:7 (5-7), 7:5, 6:1