Dunka, rozstawiona z numerem ósmym, przegrała we wtorek z 96. na świecie Rumunką Iriną Begu 2:6, 2:6. To pierwsza wielka niespodzianka w drabince kobiet. Wozniacki, urodzona w Odense, właśnie w Nowym Jorku w 2009 roku osiągnęła - w wieku 19 lat - swój pierwszy i jak dotychczas jedyny finał wielkoszlemowy, w którym poniosła porażkę z wracającą po przerwie Belgijką Kim Clijsters. W kolejnych dwóch sezonach odpadła rundę wcześniej. W trzech tegorocznych turniejach zaliczanych do Wielkiego Szlema najlepszy wynik - ćwierćfinał - odnotowała w styczniu w Australian Open. Jednak straciła prowadzenie w rankingu WTA Tour na rzecz triumfatorki z Melbourne, Białorusinki Wiktorii Azarenki. Potem odpadła w maju w trzeciej rundzie na paryskich kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa, a w czerwcu w pierwszej na trawie w Wimbledonie. Obecnie jest numerem dziewięć na świecie.