Szósty w rankingu ATP World Tour Berdych awansował do ćwierćfinału imprezy rangi ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy (z pulą nagród 2,75 mln euro), pokonując jednego z pretendentów do mastersa Serba Jarko Tipsarevica 7:5, 6:4. Ten wynik zagwarantował mu miejsce w czołowej ósemce singlistów świata, którzy zagrają w Londynie, a jednocześnie zapewnił kwalifikacje również Tsondze i Fishowi. Przed nimi udział w ATP World Tour Finals zagwarantowany mieli: Serb Novak Djokovic, Hiszpan Rafael Nadal, Szkot Andy Murray, Szwajcar Roger Federer i Hiszpan David Ferrer. W grze podwójnej kwalifikację wywalczyło już siedem par, a o ósme miejsce walczą jeszcze dwie. W czwartek szansę stracili Brazylijczycy Marcelo Melo i Bruno Soares, którzy w 1/8 finału przegrali w Bercy z Santiago Gonzalezem z Meksyku i Niemcem Christopherem Kasem 6:7 (6-8), 3:6. W tej sytuacji w rywalizacji pozostali sklasyfikowani na ósmym miejscu Amerykanin Eric Butorac i Jean-Julian Rojer z Antyli Holenderskich, którzy wyprzedzają o 105 punktów dziewiątych w ATP "Doubles Race" Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego. Po południu Polacy, rozstawieni z numerem szóstym, zmierzą się w Paryżu w 1/8 finału z Francuzami Arnaudem Clementem i Edouardem Rogerem-Vasselinem i nie mogą sobie pozwolić na porażkę. Zwycięstwo da im 180 punktów i pozwoli przeskoczyć rywali. Natomiast w ostatnim wieczornym meczu Butorac i Rojer spotkają się w tej samej fazie z Francuzem Michaelem Llodrą i Serbem Nenadem Zimonjicem (nr 2.). Awansują do turnieju masters nawet w razie porażki, jeśli Fyrstenberg i Matkowski nie zdołają awansować do ćwierćfinału. Polscy tenisiści czterokrotnie grali już w turnieju masters - w 2006 i 2008 roku w Szanghaju, a także w dwóch ostatnich sezonach w Londynie. Przed rokiem jako niepokonani wyszli z grupy, ale odpadli w półfinale.