Zajmująca 157. miejsce w rankingu WTA Kania w piątek nie sprostała sklasyfikowanej o 41 pozycji niżej Boserup. Pokonana wcześniej przez 23-letnią Polkę Torro-Flor jest 125. rakietą świata. Aby dostać się do zasadniczej części imprezy, która oficjalnie rozpocznie się w poniedziałek, trzeba w eliminacjach wygrać trzy pojedynki. Australian Open to jedyny turniej wielkoszlemowy, w którym Kania jeszcze ani razu nie wystąpiła w zasadniczej części rywalizacji. Dwa lata temu przegrała w drugiej rundzie kwalifikacji, a w poprzednim sezonie w pierwszej. Sosnowiczanka nie opuszcza jeszcze Melbourne. Wystąpi w deblu, w którym partnerować jej będzie Klaudia Jans-Ignacik. W głównej drabince singla wystąpią trzy polskie tenisistki. Rozstawiona z numerem czwartym Agnieszka Radwańska w pierwszej rundzie zmierzy się z Amerykanką Christiną McHale, Magda Linette zagra z Portorykanką Moniką Puig, a z kolei Urszula Radwańska z Chorwatką Aną Konjuh. Broniąca tytułu Amerykanka Serena Williams rozpocznie turniej od meczu z Włoszką Camilą Giorgi.