Początek spotkania to gładkie wygrane gemów przez obydwu tenisistów przy swoich podaniach. Zarówno serwis Almagro, jak i Janowicza był w tym fragmencie gry znakomity. W ósmym gemie Janowicz zaserwował cztery asy (!) i wygrał tego gema do zera. Polak zaczął się mylić w ważnym momencie, przy swoim serwisie, gdy Hiszpan prowadził 6:5. Janowicz pokazał jednak wielką klasę broniąc trzy piłki setowe. Pierwszy set zakończył się tie-breakiem, wygranym przez Hiszpana 7-3. Drugi set rozpoczął się od wygranego gema przez Janowicza. Drugiego gema od trzech asów zaczął Almagro. W tym momencie szokująco niska średnia uderzeń obu zawodników w wymianie wynosiła 2,7 (!). Ta partia wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. Zawodnicy dość łatwo wygrywali gemy przy swoich serwisach, a atrakcyjnych wymian prawie w ogóle nie było. W końcówce seta Polak poprosił o pomoc medyczną, w związku z bolesnym odciskiem na dłoni. O losach drugiego seta także rozstrzygnął tie-break i ponownie wygrał go Almagro, tym razem 7-4. Dopiero w czwartym gemie trzeciego seta mieliśmy pierwsze przełamanie w meczu. Niestety na niekorzyść Polaka. Almagro odskoczył na 3:1 w tej partii. Po chwili Hiszpan wygrał swoje podanie i sytuacja Janowicza zrobiła się dramatyczna. Polak w dodatku popełniał coraz więcej prostych błędów. Almagro przy kolejnym serwisie Janowicza znów go przełamał i było już 5:1. Ostatniego gema w meczu Hiszpan rozpoczął od trzech asów, by za moment zakończyć spotkanie, które trwało 125 minut. W całym spotkaniu Almagro zaserwował 18 asów, Janowicz - 11. Polak miał aż 45 niewymuszonych błędów, przy 25 Hiszpana. Janowicza przez cały mecz dopingowała na trybunach głośna grupa świetnie się bawiących polskich kibiców. Polak w Australian Open powtórzył swój najlepszy jak dotychczas wynik w Wielkim Szlemie, w którym wystąpił dopiero po raz trzeci. W czerwcu ubiegłego roku odpadł również w trzeciej rundzie w Wimbledonie, do którego przebił się z eliminacji. W sierpniu przegrał pierwszy mecz w nowojorskim US Open. Janowicz zajmuje obecnie 26. pozycję w klasyfikacji ATP World Tour, a wyższy numer rozstawienia zawdzięczał nieobecności dwóch wyżej notowanych graczy leczących kontuzje - Hiszpana Rafaela Nadala (nr 4.) i Amerykanina Johna Isnera (13.). Wynik spotkań trzeciej rundy Australian Open: Novak Djokovic (Serbia, 1) - Radek Stepanek (Czechy, 31) 6:4, 6:3, 7:5 David Ferrer (Hiszpania, 4) - Marcos Baghdatis (Cypr, 28) 6:4, 6:2, 6:3 Tomas Berdych (Czechy, 5) - Juergen Melzer (Austria, 26) 6:3, 6:2, 6:2 Janko Tipsarevic (Serbia, 8) - Julien Benneteau (Francja, 32) 3:6, 6:4, 2:6, 6:4, 6:3 Nicolas Almagro (Hiszpania, 10) - Jerzy Janowicz (Polska, 24) 7:6 (7-3), 7:6 (7-4), 6:1 Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 15) - Sam Querrey (USA, 20) 7:6 (8-6), 7:5, 6:4 Kei Nishikori (Japonia, 16) - Jewgienij Donskoj (Rosja) 7:6 (7-3), 6:2, 6:3 Kevin Anderson (RPA) - Fernando Verdasco (Hiszpania, 22) 4:6, 6:3, 4:6, 7:6 (7-4), 6:2 Zobacz zapis relacji z meczu Jerzy Janowicz - Nicolas Almagro