Rosolska i mająca polskie korzenie Dabrowski kilkakrotnie w piątkowym spotkaniu wykazały się spokojem i opanowaniem. W pierwszej odsłonie obroniły trzy piłki setowe, a w kolejnej odrobiły stratę 0:3. Rozstrzygnęły pojedynek z wyżej notowanymi rywalkami w dwóch partiach po wykorzystaniu czwartej piłki meczowej. Hsieh i Mirza to nowy duet. Pierwsza w tenisistek z Chinką Shuai Peng przez dwa ostatnie lata tworzyła jeden z czołowych debli świata. Dwa lata temu triumfowały w Wimbledonie, a sezon później we French Open. Mirza z kolei w poprzednim roku występowała na stale z Carą Black z Zimbabwe. Zwyciężyły m.in. w kończącym sezon turnieju masters WTA Finals, w decydującym spotkaniu pokonując...Hsieh i Peng. Kolejnymi rywalkami Rosolskiej i Dabrowski będą rozstawione z numerem 13. Holenderka Michaella Krajicek i Czeszka Barbora Zahlavova Strycova, które w piątek pokonały reprezentantki gospodarzy Jarmilę Gajdosovą i Ajlę Tomljanovic 7:5, 6:3. Ta ostatnia z pochodzenia jest Chorwatką, a Australię reprezentuje od ubiegłego roku. Na otwarcie polsko-kanadyjska para wygrała z Black i Chinką Saisai Zheng 6:1, 6:4. 29-letnia Rosolska po raz dziewiąty startuje w deblowej rywalizacji w Melbourne. Wcześniej tylko raz udało jej się przejść drugą fazę zmagań. Do 1/8 finału dotarła trzy lata temu wraz ze Słowenką Andreją Klepac. W poprzedniej edycji pierwszej w sezonie odsłony Wielkiego Szlema - w parze z Katarzyną Piter - odpadła w drugiej rundzie. Wcześniej na tym samym obiekcie miejsce w czołowej "16" gry podwójnej wywalczyła Klaudia Jans-Ignacik z Klepac. Pokonały rozstawione z numerem szóstym Hiszpanki Garbine Muguruzę i Carlę Suarez Navarro 7:6 (8-6), 6:4. Inauguracyjna partia trwającego ponad półtorej godziny meczu była bardzo zacięta. W tie-breaku przewagę większą niż jeden punkt jako pierwsze wypracowały Muguruza i Suarez Navarro (5-3). Po chwili jednak ich rywalki odrobiły stratę i wykorzystały pierwszą piłkę setową. W drugiej odsłonie kibice obejrzeli aż pięć przełamań. Trzy z nich zapisały na swoim koncie Jans-Ignacik i Klepac. W walce o ćwierćfinał przyjdzie im zmierzyć się ze zwyciężczyniami sobotniego meczu między grającymi w Melbourne z numerem dziewiątym Czeszkami Andreą Hlavackovą i Lucie Hradecką a przedstawicielkami gospodarzy Monique Adamczak i Olivią Rogowską. Hradecka pokazała się już z dobrej strony w singlu, w którym występ zakończyła w piątek na trzeciej rundzie. Była sprawczynią największej niespodzianki w pierwszej fazie gry pojedynczej, gdy wyeliminowała Serbkę Anę Ivanović, turniejową "piątkę". Polsko-słoweński duet na otwarcie wygrał niemal trzygodzinne spotkanie z Serbką Jeleną Janković i Hiszpanką Arantxą Parrą Santonją 7:6 (7-5), 5:7, 7:6 (7-2). Jans-Ignacik siódmy raz bierze udział w deblowej rywalizacji Australian Open. Jej najlepszym wynikiem w tych startach była dotychczas druga runda, do której dotarła wcześniej czterokrotnie z różnymi partnerkami. Opuściła dwie poprzednie edycje tej imprezy, w tym czasie m.in. urodziła córkę. W sobotę o awans do 1/8 finału debla zagrają broniący tytułu Łukasz Kubot i Marcin Matkowski. Obaj mają zagranicznych partnerów. Mecze otwarcia przegrali z kolei Katarzyna Piter i Mariusz Fyrstenberg. Na treningach przed meczami trzeciej rundy piątek upłynie zaś pozostałym w stawce polskim singlistom - rozstawionej z numerem szóstym Agnieszce Radwańskiej i Jerzemu Janowiczowi. Wyniki meczów 2. rundy gry podwójnej kobiet: Alicja Rosolska, Gabriela Dabrowski (Polska, Kanada) - Su-Wei Hsieh, Sania Mirza (Tajwan, Indie, 2) 7:6 (7-5), 6:4Klaudia Jans-Ignacik, Andreja Klepac (Polska, Słowenia) - Garbine Muguruza, Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 6) 7:6 (8-6), 6:4