Mecz trwał tylko godzinę i dziewięć minut, a Ferrer odniósł w ten sposób 15. zwycięstwo w cyklu ATP, a czwarte w tym sezonie, po triumfach na ziemnych kortach w Acapulco i Buenos Aires oraz na twardej nawierzchni w Auckland. Sobotni sukces dał mu premię w wysokości 68 220 tys. euro oraz 250 punktów do rankingu ATP World Tour, w którym zajmuje szóste miejsce. W poniedziałek awansuje o jedną lokatę, przed Francuza Jo-Wilfrieda Tsongę. W imprezie wystartował Łukasz Kubot, jako rozstawiony z numerem ósmym. Jednak w 1/8 finału pokonał go Francuz Benoit Paire 6:3, 0:6, 6:4. Wynik finału: David Ferrer (Hiszpania, 1) - Philipp Petzschner (Niemcy) 6:3, 6:4.