Pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego tenisista przeszedł przez eliminację, a następnie w pierwszej rundzie odprawił Joao Sousę z Portugalii 6-3, 7-6.Jego rywal Karen Chaczanow plasował się w światowym rankingu o ponad sto pozycji wyżej (129. miejsce Majchrzaka, 26. lokata Chaczanowa).Rosjanin rywalizował już z Majchrzakiem w French Open w 2020 roku, wówczas eliminując Polaka. Mecz rozpoczął się od serwisu Majchrzaka, który zgarnął pierwszego gema i prowadził 1-0, chwilę później Chaczanow wyrównał na 1-1.Błyskawicznie bez straty choćby punktu Polak zmienił wynik na 2-1. Chwilę później przy stanie 3-2 polski tenisista przełamał rywala podwyższając swoją przewagę na 4-2. Majchrzak pierwszy przełamał przeciwnika, ale szybko stracił przewagę To co zyskał, bardzo szybko stracił. Rywal zdołał "odłamać" wynik, choć do tego potrzebował aż trzech break pointów w gemie siódmym, po nim było 4-3 dla Polaka. Rosjanin był w opałach w gemie ósmym, ale wybronił się z dwóch break pointów Polaka, doprowadził do stanu 4-4. Bez większych emocji po paru minutach było już 6-6. O losach pierwszego seta decydował tie-break, lepiej zagrany przez Chaczanowa.Tym sposobem zawodnik z Moskwy wygrał pierwszego seta 7-6 (4:7). Polak nie składał broni, imponująco, bo od czterech wygranych piłek rozpoczął kolejną odsłonę. Ostatecznie jednak przegrał gema nie wykorzystując trzech piłek na przełamanie, przegrywał 0-1. Bardzo szybko zanotował porażkę w kolejnym, który grał z własnym serwisem.Rywal nabrał rozpędu i pewności siebie, przeważał już 4-1. Cały mecz zakończył drugim zwycięskim setem 6-3 i wyeliminował Majchrzaka. Kamil Majchrzak - Karen Chaczanow 6-7 (4:7), 3-6 1/8 finału turnieju ATP 250 w LyonieMR