W drodze po trzeci triumf w Toronto największy opór stawiła liderce światowego rankingu Agnieszka Radwańska w półfinale. W decydującym spotkaniu dominacja młodszej z sióstr Williams nie podlegała dyskusji. Na liście tenisistek z największą liczbą turniejowych sukcesów 31-letnia Amerykanka jest piąta. Wyprzedzają ją tylko Martina Navratilova, Chris Evert, Steffi Graf oraz Lindsay Davenport, do której brakuje jej jednego zwycięstwa. Cirstea, 27. w ostatnim notowaniu rankingu WTA, po raz trzeci wystąpiła w finale, ale na drugi triumf musi jeszcze poczekać. W Toronto pokonała jednak dwie były liderki listy światowej oraz dwie triumfatorki zawodów z cyklu Wielkiego Szlema. Wynik finału: Serena Williams (USA, 1) - Sorana Cirstea (Rumunia) 6:2, 6:0.