Finałowymi rywalami Ito i Mizutaniego będą w sobotę Chińczycy Liu Shiwen i Xu Xin. Reprezentanci gospodarzy wygrali z Tajwańczykami Cheng I-Ching/Lin Yun-Ju 3-0. Wyłonieni zostali także uczestnicy decydujących meczów Grand Finals w grze podwójnej. Wśród kobiet Japonki Miyuu Kihara i Miyu Nagasaki zagrają z Jeon Jihee i Yang Haeun z Korei Południowej, a w rywalizacji mężczyzn Chińczycy Fan Zhendong i Xu Xin spotkają się z pingpongistami z Tajwanu Liao Cheng-Ting/Lin Yun-Ju. W półfinałach doszło do dwóch bardzo zaciętych, pięciosetowych pojedynków. Kihara i Nagasaki pokonały Sun Yingsha i Wang Manyu (Chiny), a tajwański debel okazał się lepszy od Niemców Timo Bolla i Patricka Franziski. W obu przypadkach w ostatnich setach doszło do gry na przewagi. W ćwierćfinale reprezentanci Hongkongu Wong Chun Ting i Ho Kwan Kit (były zawodnik UKS Dojlidy Białystok) ulegli Fan Zhendongowi i Xu Xinowi 0-3. W singlu wyłonieni zostaną dopiero półfinaliści. W ćwierćfinałach jest aż pięciu Chińczyków (m.in. Ma Long zmierzy się z Liang Jingkunem) i jeszcze więcej Chinek - sześć. Utworzyły one trzy pary, co oznacza, że najlepsza z nich wystąpi w niedzielnym finale. W 1/4 finału zmierzą się też ze sobą Japonki Ito i Hitomi Sato. W finale cyklu World Tour nie ma Polaków, choć niewiele do awansu zabrakło Jakubowi Dyjasowi w deblu z Cedrikiem Nuytinckiem oraz kobiecemu duetowi Natalia Partyka/Natalia Bajor. Znaleźli się, odpowiednio, na drugim i trzecim miejscu na liście rezerwowej. W puli nagród jest ponad milion dolarów. Triumfatorzy turniejów gry pojedynczej otrzymają po 100 tysięcy, a w grach podwójnych - po 14 tys. Pięć lat temu Katarzyna Grzybowska-Franc i Partyka uplasowały się na drugiej pozycji w Grand Finals w Bangkoku. W finale nie sprostały Hirano i Ito 0:4. Wcześniej Polki wygrały z rozstawionymi z "dwójką" Japonkami Ai Fukuharą i Misako Wakamiyą oraz "trójką" - Lee Ho Ching i Ng Wing Nam z Hongkongu.