Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 82 pojedynki zespół FC Basel wygrał 48 razy i zanotował 14 porażek oraz 20 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Sion: Dennisowi Iapichinowi w 8. i Ayoubowi Abdellaouiemu w 27. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Basel w 32. minucie spotkania, gdy Arthur Cabral zdobył pierwszą bramkę. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 11 strzelonych goli. Bramka padła po podaniu Valentina Stockera. Zespół Sionu ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 37. minucie wynik na 2-0 podwyższył Pajtim Kasami. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Raoul Petretta. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom zespołu gości: Robertsowi Uldrikisowi i Luce Clemenzy. Na drugą połowę drużyna Sionu wyszła w zmienionym składzie, za Geoffroya Sereya, Dennisa Iapichina weszli Guy Zock, Sandro Theler. Trener Sionu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gaëtana Karlena. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Patrick Luan. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktową bramkę. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom FC Basel: Jasperowi van der Werffowi w 47. i Erayowi Cömertowi w 51. minucie. Piłkarze gości odpowiedzieli strzeleniem gola. W 53. minucie bramkę kontaktową zdobył Wesley. Asystę przy golu zaliczył Luca Clemenza. W 56. minucie za Eraya Cömerta wszedł Albian Hajdari. Zespół gospodarzy krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko cztery minuty, ponieważ drużyna Sionu doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Roberts Uldrikis. Przy strzeleniu gola pomagał Gaëtan Karlen. W 62. minucie Roberts Uldrikis został zmieniony przez Guillaume'a Hoaraua, co miało wzmocnić zespół Sionu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Afimica Pululu na Edona Zhegrovę w 73. minucie. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FC Basel: Valentinowi Stockerowi w 66. i Timmowi Klosemu w 81. minucie. W 82. minucie czerwoną kartkę obejrzał Luca Clemenza, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Chwilę później trener FC Basel postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 86. minucie na plac gry wszedł Ricky van Wolfswinkel, a murawę opuścił Pajtim Kasami. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania w zespole Sionu doszło do zmiany. Léo Lacroix wszedł za Gaëtana Karlena. W doliczonej drugiej minucie meczu arbiter pokazał żółtą kartkę Timothy'emu Fayulu, zawodnikowi gości. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Piłkarze Sionu otrzymali w meczu pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną, a ich przeciwnicy cztery żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Sionu w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę drużyna Sionu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Sankt Gallen 1879. Natomiast 14 lutego FC Zürich będzie gościć drużynę FC Basel.