Był to pojedynek drużyn broniących się przed spadkiem. Spotkał się dziewiąty i 12. zespół Premiershipu. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 34 spotkania drużyna Motherwell wygrała 14 razy i zanotowała 12 porażek oraz osiem remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W siódmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Bruce Anderson. Sytuację bramkową stworzył Ross Callachan. W 18. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Stephen O'Donnell osłabiając tym samym drużynę gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Hamilton w 19. minucie spotkania, gdy Ross Callachan strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Po pół godzinie gry wynik na 0-3 podwyższył Marios Ogkmpoe. W 38. minucie za Christophera Longa wszedł Tyler Magloire. W 44. minucie w zespole Hamilton doszło do zmiany. Scott Martin wszedł za Charliego Trafforda. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 52. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Anthony'ego Watta z Motherwell, a w 61. minucie Mariosa Ogkmpoego z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Hamilton postanowił wzmocnić linię napadu i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Mariosa Ogkmpoego. Na boisko wszedł David Moyo, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby David Moyo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hamilton, zdobywając kolejną bramkę w 64. minucie pojedynku. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Przy zdobyciu bramki asystował Scott McMann. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Mark O'Hara. Od 72. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-4. Zawodnicy Motherwell otrzymali w meczu trzy żółte kartki i jedną czerwoną, a ich przeciwnicy trzy żółte. Drużyna Motherwell dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół gości dokonał czterech zmian. Już w najbliższą środę drużyna Hamilton będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Paisley. Jej rywalem będzie Saint Mirren FC. Natomiast 20 lutego Saint Johnstone FC zagra z zespołem Motherwell na jego terenie.