Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Livingston przebywa na dole tabeli zajmując 10. miejsce, za to zespół Glasgow Rangers zajmując pierwszą pozycję w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 27 razy. Drużyna Glasgow Rangers wygrała aż 20 razy, zremisowała pięć, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu zawodnicy Glasgow Rangers nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Scott Arfield. Asystę zaliczył James Tavernier. W dziewiątej minucie arbiter pokazał kartkę Scottowi Arfieldowi, piłkarzowi Glasgow Rangers. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Glasgow Rangers, zdobywając kolejną bramkę. Po kwadransie gry pokonał bramkarza Joseph Ayodele-Aribo. Przy strzeleniu gola pomagał Alfredo Morelos. Zawodnicy gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W 30. minucie bramkę kontaktową zdobył Bruce Anderson. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Livingston: Alanowi Forrestowi w 31. minucie i Nicholasowi Devlinowi w pierwszej minucie doliczonego czasu. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 59. minucie za Bruce'a Andersona wszedł Andrew Shinnie. W tej samej minucie w jedenastce Livingston doszło do zmiany. James Penrice wszedł za Jacka McMillana. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Stéphane'owi Richiemu z Livingston. Była to 69. minuta pojedynku. Trener Glasgow Rangers wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Fashiona Sakalę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie aż cztery strzelone gole. Murawę musiał opuścić Ryan Kent. Posunięcie trenera było słuszne. Fashiona Sakalę zdobył kolejną bramkę w 78. minucie spotkania. W 73. minucie w drużynie Glasgow Rangers doszło do zmiany. Nathan Patterson wszedł za Ianisa Hagiego. Dopiero w drugiej połowie Fashion Sakala wywołał eksplozję radości wśród kibiców Glasgow Rangers, strzelając kolejnego gola w 78. minucie spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Asystę przy bramce ponownie zanotował James Tavernier. W 80. minucie Odin Ohray został zmieniony przez Jaze'a Kabię, co miało wzmocnić jedenastkę Livingston. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Alfreda Morelosa na Jermaina Defoe. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-3. Zespół Glasgow Rangers był w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Sędzia pokazał trzy żółte kartki zawodnikom Livingston, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka Glasgow Rangers będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Edynburgu. Jej przeciwnikiem będzie Hibernian Edynburg. Tego samego dnia Aberdeen FC będzie gościć jedenastkę Livingston.