Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 23 spotkania jedenastka Hibernianu wygrała 12 razy i zanotowała sześć porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Hamilton nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 18. minucie bramkę zdobył Alexandros Gogić. Przy zdobyciu bramki pomagał Scott McMann. W 26. minucie George Oakley zastąpił Mariosa Ogboego. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Hamilton. Na drugą połowę jedenastka Hibernianu wyszła w zmienionym składzie, za Vykintasa Slivkę wszedł Stephane Omeonga. Trener Hibernianu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Joe Newella. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Melker Hallberg. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującego gola. W 53. minucie sędzia ukarał kartką Markusa Fjørtofta, piłkarza Hamilton. W 54. minucie Scott Allan został zmieniony przez Daryla Horgana, co miało wzmocnić jedenastkę Hibernianu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Andy'ego Dalesa na Lewisa Smitha. Drużyna gospodarzy wyrównała wynik meczu. W 64. minucie na listę strzelców wpisał się Christian Doidge. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Hamilton: Owainowi Williamsowi w 81. i Scottowi McMannowi w 82. minucie. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Hibernianu przyniosły efekt bramkowy. W 86. minucie Paul Hanlon dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę przy bramce zanotował Martin Boyle. W następstwie utraty bramki trener Hamilton postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Blaira Alstona i na pole gry wprowadził napastnika Steve'a Daviesa, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy Hibernianu żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę drużyna Hamilton rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Livingston FC. Tego samego dnia Motherwell FC będzie gościć zespół Hibernianu.