Zespół Livingston przed meczem zajmował 10. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 28 razy. Drużyna Aberdeen wygrała aż 15 razy, zremisowała osiem, a przegrała tylko pięć. Od pierwszych minut drużyna Aberdeen zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony zespołu Livingston była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Trzeba było trochę poczekać, aby Ryan Hedges wywołał eksplozję radości wśród kibiców Aberdeen, strzelając gola w 23. minucie meczu. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Christian Ramírez. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Aberdeen. Na drugą połowę zespół Livingston wyszedł w zmienionym składzie, za Stephena Obileyego wszedł Andrew Shinnie. Trener Livingston postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Jack Hamilton, a murawę opuścił Bruce Anderson. Jedyną żółtą kartkę w meczu dostał Jackson Longridge z Livingston. Była to 47. minuta spotkania. Jackson Longridge z Livingston po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 47. minucie. W 64. minucie Alan Forrest został zmieniony przez Jamesa Penrice'a. Drużyna Livingston ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 75. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi David Bates. Bramka padła po podaniu Jonathana Hayesa. Trener Aberdeen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Nialla McGinna. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Marley Watkins. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-0. Drużyna Aberdeen była w posiadaniu piłki przez 74 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Livingston przyznał jedną żółtą i jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Aberdeen będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Saint Mirren FC. Natomiast w niedzielę Heart of Midlothian zagra z zespołem Livingston na jego terenie.