Jak podkreśliła, jej samotny rejs, podzielony na 16 etapów, był nie tylko wyczynem sportowym, ale też próbą charakteru oraz szansą, aby poprzez swoją pasję pomagać innym. Jest jedną z najmłodszych kobiet w historii, które opłynęły glob solo. Caban wystartowała 27 lipca 2007 roku z Honolulu. Była m.in. na Vanatu, w Australii, na Wyspach Kokosowych, w Durbanie, Kapsztadzie, na wyspach Świętej Heleny i Świętej Łucji, w Panamie, na Galapagos i Markizach. Do wszystkich tych miejsc dopłynęła małym, zaledwie dziesięciometrowym jachtem. "Po kilku tygodniach żeglugi i obcowania z oceanem doszłam do wniosku, że bicie rekordów nie jest najważniejsze, a z mojego rejsu powinno wynikać coś więcej, niż tylko spełnianie własnych aspiracji" - powiedziała Caban. Niespodziewana propozycja ze strony aktorki Anny Dymnej zaangażowania się w prace jej fundacji "Mimo Wszystko", pomagającej osobom niepełnosprawnym, nadała Caban nowy cel. W pierwszej kolejności zaprosiła 15-letnią Karolinę Sawkę, chorującą na dysplazję kręgosłupowo-nasadową, do wzięcia udziału w jej przygodzie. Przez tydzień, od 8 do 15 września 2008 r., dziewczynka żeglowała po Archipelagu Wysp Kokosowych. Kolejnym gościem na jachcie był 14-letni Robert Rumak, który przez 10 dni przebywał na Karaibach. Natasza Caban rejs zakończyła na Hawajach, w tym samym miejscu, w którym go rozpoczęła. 1 grudnia o godzinie 17 czasu lokalnego, na nabrzeżu w Honolulu czekali na nią przyjaciele, przedstawiciele tamtejszych władz oraz dziennikarze. Zgodnie z lokalną tradycją udekorowano ją girlandami kwiatów i oblano szampanem. Cumy z rąk żeglarki odebrał Krzysztof Kamiński - właściciel jachtu "Tanasza Polska Ustka". Jednym z głównych sponsorów wyprawy był Krajowy Rejestr Długów. Powitalne przyjęcie trwało do późnych godzin nocnych.