W tym sezonie Zagrodnikowi nie powiodło się w mistrzostwach Europy w Montpellier, zaś w Pucharach Świata zajmował piątą (Praga) i siódmą pozycję (austriacki Oberwart). Zdecydowanie najlepiej spisał się w hiszpańskiej stolicy, gdzie rozpoczął się wyścig o nominacje na IO w Rio 2016. Awans uzyska po 22 zawodników z każdej kategorii na podstawie rankingu olimpijskiego; z danego kraju może być tylko jeden judoka. - Najważniejsza okazała się pierwsza walka, którą nazywam "przepałką". Trafiłem na nieznanego mi wcześniej Francuza Mathiasa Bouchera, którego pokonałem jedną karą shido. Z takimi mało znanymi rywalami walczy się najtrudniej. Zdecydowanie korzystniej jest rywalizować z judokami, o których ma się sporo informacji. Zebranych nie tylko podczas bezpośrednich pojedynków czy na randori, ale również na... portalach społecznościowych - powiedział 26-letni Zagrodnik. Zawodnik Czarnych Bytom stwierdził, że w gronie "obserwowanych" ma m.in. mistrza i wicemistrza Europy Francuzów Loica Korvala i Davida Larose oraz Brazylijczyka Charlsea Chibanę. - Szczególnie aktywni w internecie są Francuzi, a zwłaszcza Korval, którego pięć lat temu pokonałem w finale PŚ w Bukareszcie. Nie tylko na bieżąco zamieszczają zdjęcia ze swych treningów, ale również filmiki - dodał Polak. Zagrodnik zdobywał medale ME juniorów (brąz 2006) i młodzieżowców (srebro 2009, brąz 2007), w dorobku ma też brązowy krążek DME seniorów (2012), ale nie stał na podium mistrzostw świata i igrzysk. Niewiele mu zabrakło na olimpiadzie w Londynie, gdzie w dogrywce walki o brąz rzucił na ippon czempiona globu Masashiego Ebinumę. Sędziowie jednak zmienili werdykt, przyznając reprezentantowi Polski waza-ari (7 pkt). W końcówce to Japończyk zdobył 10 pkt i triumfował. - Ważne, że skutecznie i w dobrym stylu rozpocząłem rywalizację i wyjazd do Rio, bo przecież ostatnio mało wygrywałem. W Madrycie zwyciężyłem w czterech pojedynkach, rzucając przeciwników na różne techniki. Nie mam na razie sposób na finałowego rywala Białorusina Dzmitrijego Szerszana. Muszę zmienić taktykę i inaczej się ustawiać - ocenił. Kolejny start Zagrodnika w kwalifikacjach do IO 2016 za niespełna trzy tygodnie - Grand Prix w Budapeszcie.