Kłys walczyła z Pinot na początku marca w półfinale Pucharu Świata w Warszawie. Przegrała przez yuko, chociaż prowadziła dwoma shido. "Mam do siebie pretensje, bo prowadząc karami z Pinot nie powinnam przegrać" - stwierdziła wówczas zawodniczka UKS Judo Kraków. W sobotę w azerskiej stolicy będzie miała okazję do rewanżu. 20-letnia Pinot triumfowała w stołecznej Arenie Ursynów, zaś Kłys zajęła trzecie miejsce, podobnie jak wcześniej w PŚ w Rzymie i w zawodach w belgijskim Arlon. Francuzka w tym sezonie uplasowała się na trzeciej pozycji w Grand Prix w tureckim Samsun. Także poprzedni sezon zakończyła na najniższym stopniu podium - w GP w Abu Zabi. Pinot do tej pory wygrywała z Polkami (Kłys, Aleksandra Jabłońska), do tego poza zwycięstwem w PŚ w Warszawie, kiedyś była najlepsza też w Pucharze Europy juniorek we Wrocławiu oraz PE kadetek w Szczyrku. W puli nagród GS w Baku jest 156 tysięcy dolarów. Za pierwsze miejsce w poszczególnych wagach nagroda wynosi 5 tys., za drugie 3 tys., a za trzecie 1,5 tys. Dodatkowe premie po 500 dol. otrzymają najlepsza judoczka i judoka imprezy. Kłys zdecydowała się, jako jedyna Polka, na start w Azerbejdżanie, bowiem przed rozpoczęciem kwalifikacji olimpijskich (przełom maja i czerwca w Madrycie) chce poprawić 60. miejsce w rankingu światowym.