Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na cztery mecze zespół MND Tabor Sežana wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż trzy razy. Żaden pojedynek nie zakończył się remisem. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Predragowi Sikimiciowi z MND Tabor Sežana. Była to 37. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy MND Tabor Sežana w 44. minucie spotkania, gdy Mario Babić zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu MND Tabor Sežana. W 49. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ivana Kontka z Aluminij, a w 55. minucie Louisa Bongonguiego z drużyny przeciwnej. Drużyna Aluminij otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 57. minucie na listę strzelców wpisał się Nikola Leko. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. W 63. minucie kartkę dostał Ilija Martinović, piłkarz Aluminij. W 70. minucie Ivan Kontek zastąpił Marcela Čermáka. Po chwili trener MND Tabor Sežana postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 80. minucie na plac gry wszedł Lazar Milošev, a murawę opuścił Leon Sever. W 81. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Dominika Mihaljevicia z MND Tabor Sežana, a w 87. minucie Ante Živkovicia z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie w zespole MND Tabor Sežana doszło do zmiany. Stjepan Babić wszedł za Dominika Mihaljevicia. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Jedenastka MND Tabor Sežana w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Już w najbliższą środę zespół MND Tabor Sežana będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie NK Celje. Tego samego dnia NK Triglav Kranj zagra z jedenastką Aluminij na jej terenie.