Prawie 35-letni Loitzl (ur. 13 stycznia 1980 roku), mistrz świata ze średniej (normalnej) skoczni z 2009 roku, w tegorocznych startach w Pucharze Świata zgromadził zaledwie 8 punktów, a w klasyfikacji generalnej zajmuje dopiero 55. miejsce. "Sam stwierdził, że czuje się jakby miał ołów w nogach. Dlatego wyjazd na Turniej Czterech Skoczni nie byłby dobrym rozwiązaniem" - powiedział Kuttin, były szkoleniowiec polskiej kadry. W składzie Austrii - na niemiecką część rywalizacji - brakuje Loitzla, ale znaleźli się natomiast plasujący się na trzeciej pozycji w PŚ Michael Hayboeck (liderem jest Norweg Anders Fannemel), Stefan Kraft, Gregor Schlierenzauer, Andreas Kofler, Diethart, Manuel Fettner i Manuel Poppinger. Trener polskiej ekipy Łukasz Kruczek skład na TCS ogłosi po wtorkowych mistrzostwach Polski w Wiśle. 63. edycja TCS rozpocznie się 28 grudnia konkursem w Oberstdorfie. W Nowy Rok skoczkowie będą rywalizować w Garmisch-Partenkirchen, a następnie przeniosą się do Austrii - 4 stycznia 2015 zawody gościć będzie Innsbruck, a dwa dni później Bischofshofen. Fin Janne Ahonen jest nadal najbardziej utytułowanym uczestnikiem Turnieju Czterech Skoczni - triumfował w nim pięć razy. Jedynym polskim zwycięzcą (w sezonie 2000/01) pozostaje Adam Małysz.