W piątek, na obiekcie im. Adama Małysza odbędą się sesje treningowe i kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego, a w sobotę - zawody drużynowe. Rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarski Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego ostrzegł, że w sobotę prędkość wiatru może osiągać wartość ok. pięć metrów na sekundę. W niedzielę powinien być słabszy niż dzień wcześniej. Zgodnie z jego informacjami nie powinien on za bardzo przeszkadzać w piątkowej rywalizacji: "Ma być słaby lub umiarkowany. Kolejne dwa dni będą pochmurne" - powiedział PAP Walijewski. Jak dodał, jeśli spadnie śnieg to raczej w niedzielę. Pogoda w sobotę i niedzielę ma być "zmienna". Kibice, którzy w piątek przyjdą "na żywo" oglądać kwalifikacje muszą być przygotowani na obserwowanie ich przy lekkim mroźnie. "Jeśli chodzi o temperaturę, to maksymalnie będą dwa stopnie Celsjusza w ciągu dnia, temperatura będzie się obniżać wieczorami. W nocy nawet może być minut pięć, sześć stopni" - poinformował rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarski Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego. W tym sezonie zawody w Wiśle Malince nie otworzyły cyklu PŚ, jak np. w poprzednim. Walka o Kryształową Kulę rozpoczęła się w rosyjskim Niżnym Tagile, a potem odbyły się konkursy w fińskiej Ruce. Rafał Czerkawski