Na liście zgłoszeń było sześciu reprezentantów Polski. Pięciu z nich uczestniczyło od początku w turnieju - Kamil Stoch, Jan Ziobro, Maciej Kot, Klemens Murańka i Krzysztof Biegun. Na skoczni Bergisel w Innsbrucku zaprezentował się także rezerwowy dotychczas Dawid Kubacki, który zastąpił Piotra Żyłę. Z "Biało-czerwonych" tylko Stoch - lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - miał zapewniony udział w konkursie głównym. Kamil w kwalifikacjach skoczył 122 m (119,6 pkt). To był szósty wynik, biorąc też pod uwagę zawodników, którzy nie musieli walczyć o awans. W sobotę Stoch zmierzy się w parze z Kanadyjczykiem Mackienziem Boydem-Clowsem i jest zdecydowanym faworytem. Pozostali reprezentanci Polski musieli wywalczyć awans w kwalifikacjach.Szyki organizatorom psuje jednak pogoda. Prognoza - zwłaszcza na sobotę - przewiduje bardzo silny wiatr, który może osiągać prędkość 100 km na godzinę. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) ma jednak nadzieję, że zawody uda się przeprowadzić zgodnie z planem.Już podczas piątkowych serii treningowych wiatr dawał się we znaki skoczkom i podobnie było w kwalifikacjach. Na Bergisel wiało w różnych kierunkach i wielu zawodników nie poradziło sobie w tych trudnych warunkach oddając krótkie skoki. Problemów nie miał Kubacki, który uzyskał 118,5 (114,5 pkt - spotka się z Włochem Robertem Dellasegą), co dało mu pewny awans. Murańka spisał się jeszcze lepiej od Kubackiego - 121,5 m (114,8 pkt). Do pierwszej serii weszli też Kot - 120 m (107,3 pkt - jego przeciwnikiem będzie Japończyk Daiki Ito) i Ziobro - 118 m (106,1 pkt), który trafił na Murańkę. Do konkursu nie zdołał się zakwalifikować tylko Biegun. Polak trafił na niekorzystne warunki i skoczył 113 metrów (101,8 pkt). Do awansu zabrakło mu zaledwie 0,8 pkt. Oprócz Bieguna odpadli m.in. Słoweńcy Jurij Tepesz i Jernej Damjan, Czech Jakub Janda, Japończyk Takanobu Okabe i Norweg Tom Hilde. W kwalifikacjach najlepszy okazał się Fannemel, który skoczył 127 metrów (126,8 pkt). Wyprzedził Austriaka Wolfganga Loitzla - 126,5 m (124,4 pkt) i Niemca Marinusa Krausa - 127 m (121,2 pkt). Austriak Thomas Morgenstern i Szwajcar Simon Ammann, którzy mieli zapewniony udział w konkursie, zrezygnowali z udziału w kwalifikacjach i w sobotę będą skakać odpowiednio z Fannemelem i rewelacyjnym liderem 62. Turnieju Czterech Skoczni Austriakiem Thomasem Diethartem, który w piątek uzyskał drugi wynik (123,5 m/126,4 pkt). Po dwóch konkursach 62. TCS - w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen - prowadzi Diethart (593,4 pkt). Drugi jest jego rodak Morgenstern (581,9), a trzeci Ammann (580,4). Najlepszy z Polaków Stoch zajmuje dziewiąte miejsce - 536,9 pkt. Początek sobotniego konkursu w Innsbrucku o godz. 14.00. Transmisje w TVP 1 i Eurosporcie. Pary pierwszej serii: Gregor Schlierenzauer (Austria) - Ilmir Chazetdinow (Rosja) Jan Matura (Czechy) - Andreas Wank (Niemcy) Noriaki Kasai (Japonia) - Anssi Koivuranta (Finlandia) Antonin Hajek (Czechy) - Karl Geiger (Niemcy) Michael Hayboeck (Austria) - Andreas Wellinger (Niemcy) Janne Ahonen (Finlandia) - Andreas Kofler (Austria) Richard Freitag (Niemcy) - Rune Velta (Norwegia) Michael Neumayer (Niemcy) - Rok Justin (Słowenia) Jarkko Maeaettae (Finlandia) - Yuta Watase (Japonia) Maciej Kot (Polska) - Daiki Ito (Japonia) Roberto Dellasega (Włochy) - Dawid Kubacki (Polska) Markus Schiffner (Austria) - Gregor Deschwanden (Szwajcaria) Jan Ziobro (Polska) - Klemens Murańka (Polska) Stefan Kraft (Austria) - Tomaż Naglicz (Słowenia) Peter Frenette (USA) - Severin Freund (Niemcy) Ronan Lamy Chappuis (Francja) - Peter Prevc (Słowenia) Sebastian Colloredo (Włochy) - Denis Korniłow (Rosja) Lukasz Hlava (Czechy) - Jaka Hvala (Słowenia) Manuel Fettner (Austria) - Anders Jacobsen (Norwegia) Mackenzie Boyd-Clowes (Kanada) - Kamil Stoch (Polska) Taku Takeuchi (Japonia) - Anders Bardal (Norwegia) Czestmir Kożiszek (Czechy) - Marinus Kraus (Niemcy) Robert Kranjec (Słowenia) - Wolfgang Loitzl (Austria) Simon Ammann (Szwajcaria) - Thomas Diethart (Austria) Thomas Morgenstern (Austria) - Anders Fannemel (Norwegia)