Stoch był najlepszy z Polaków i zajął 15. miejsce w noworocznym konkursie w Garmisch-Partenkirchen. - Pierwszy konkurs w Oberstdorfie rozbudził nadzieje, że Kamil włączy się do rywalizacji o zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, jednak nie można po kontuzji od razu wskoczyć do elity - powiedział Jan Szturc, trener skoków narciarskich. - Niczego mu nie ujmując, widać, że brakuje mu nieco dynamiki. Na pewno w podświadomości jest to, że noga nie do końca jest jeszcze sprawna i myślę, że stanowi to małą zaporę, która powoduje, że Kamil nie wykorzystuje siły odbicia, jaką posiada - dodaje Szturc. Nikt nie ma wątpliwości, że nasz dwukrotny mistrz olimpijski potrzebuje jeszcze czasu, aby odzyskać swoją optymalną dyspozycję. Gorzej wygląda sytuacja pozostałych naszych reprezentantów. Poza Piotrem Żyłą, który też nie potrafi ustabilizować formy, osiągają słabe wyniki. - Łukasz Kruczek nie ma dużego pola manewru - przyznał Jan Szturc. Zobacz: