W piątek w Trondheim Stoch był dziewiąty i powiększył do 132 punktów przewagę nad Słoweńcem Peterem Prevcem, który nawet nie awansował do serii finałowej. - Nie życzę Peterowi, aby nie kwalifikował się do drugiej serii konkursów, bo chodzi w tym wszystkim o taką fajną, zdrową rywalizację - mówił po konkursie w rozmowie ze skijumping.pl Stoch. Do zakończenia rywalizacji w PŚ zostały trzy konkursy indywidualne i jeden drużynowy. Za tydzień w czeskim Harrachovie odbędą się mistrzostwa świata w lotach, a za dwa tygodnie w Planicy zakończy się rywalizacja w PŚ. W piątek bardzo dobre skoki na 129,5 i 132 metry oddał Żyła, co dało mu 12. miejsce w konkursie. Wygląda na to, że nasz zawodnik po kiepskich igrzyskach na koniec sezonu wraca do niezłej dyspozycji. "szybka kolacja na lotnisku i heja do Oslo:-) no taki konkurs jak dziś to można przynajmniej podsumować:-) frajda, frajda i frajda:-)))" - napisał wczoraj na Facebooku wyraźnie zadowolony Żyła. Nasz skoczek już wcześniej zauważył, że forma zwyżkuje i spodziewał się dobrych skoków w Norwegii. "po Finlandii czas na Norwegie:-) nie wiem czemu ale lubie tu skakać:-) dziś już nawet w moich skokach było troche frajdy:-) i to cieszy:-) bo skoki to za fajny sport, żeby sobie go tak komplikować;-)" - napisał przed piątkowym konkursem Żyła. Dziś wieczorem (godz. 19, TVP Info) w Oslo kwalifikacje, a jutro kolejny konkurs. Oby był udany dla Stocha, Żyły i pozostałych "Biało-czerwonych". Przed rokiem w stolicy Norwegii triumfował Żyła, ex aequo z Gregorem Schlierenzauerem. Stoch był czwarty. <a href="http://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/tabela-kalendarz-ps-w-skokach-narciarskich-sezon-2013-2014,tdId,1579" target="_blank">Kalendarz PŚ w skokach. Sprawdź!</a> <a href="http://sport.interia.pl/zimowe/tabela-puchar-swiata-w-skokach,tdId,267" target="_blank">Zobacz klasyfikację generalną PŚ!</a>