<a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/na-zywo-skoki-narciarskie-ps-w-zakopanem-sobotni-konkurs-indywidualn,nzId,515" target="_blank">Kliknij TUTAJ, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z sobotniego konkursu </a> Już w serii próbnej Andrzej Stękała dał sygnał, że może się liczyć w walce o podium sobotniego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. W pierwszej serii Polak potwierdził dobrą formę, uzyskując 137 metrów. Po swojej próbie Stękała ustępował tylko Borowi Pavloviczowi, o różnicy pomiędzy nimi zadecydowały punkty za wiatr i styl (odległość była ta sama). Znacznie lepiej od tej dwójki zaprezentował się lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, czyli Halvor Egner Granerud.Norweg uzyskał 139 metrów i był na prowadzeniu po pierwszej części zawodów. W bardzo podobny sposób skoczyli Piotr Żyła i Dawid Kubacki, obaj wylądowali na 132. metrze i zajęli miejsca w drugiej dziesiątce. Rozczarował występ Kamila Stocha, jego 127.5 metra dawało mu dopiero 26. lokatę.Pozostali polscy skoczkowie nie zakwalifikowali się do drugiej serii: 32. był Paweł Wąsek, 36. Jakub Wolny, 38. Klemens Murańka, 38. Maciej Kot, 40. Tomasz Pilch, 41. Stefan Hula, 45. Aleksander Zniszczoł. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Jako pierwszy z polskich zawodników po przerwie skakał Stoch. 33-latek zdecydowanie poprawił swój wynik i wylądował na 132. metrze. W drugiej serii lepiej poradził sobie również Żyła - 145,5 metra. O metr gorzej poszybował natomiast Kubacki i udało mu się osiągnąć 131 metrów. Sztuka poprawy swojego wyniku nie wyszła także Markusowi Eisenbichlerowi, który oddał taki sam skok jak 30-latek. Bardzo dobrze po przerwie spisał się również Stękała! Polski skoczek wylądował w okolicy 133,5 metra, co w obliczu słabego skoku Bora Pavlovcicia, dało mu 2. miejsce i pierwszy raz w karierze znalazł się na podium! Najlepszy podczas konkursu w Zakopanem okazał się Ryoyu Kobayashi, który minimalnie wygrał z reprezentantem Polski. Trzeci był natomiast Marius Lindvik.W czołowej dziesiątce znalazł się jeszcze Żyła i uplasował się na 8. miejscu. Kubacki zajął 11. lokatę, a Stoch 20. MR / PA