I seria Pierwsza seria konkursu w Zakopanem miała bardzo loteryjny przebieg. Niestety, karty kolejny raz rozdawał wiatr, który nabierał na sile, im bliżej było końca I serii.Nic nie robił sobie z tego lider PŚ Halvor Egner Granerud, który po skoku na 132 m prowadził po pierwszej serii przed Japończykiem Keiichim Sato i Słoweńcem Anże Laniszkiem.Niestety, Polacy nie mieli powodów do zadowolenia. Do drugiej serii awansowało tylko trzech "Biało-Czerwonych", a Andrzej Stękała, który oddał najlepszy skok, został zdyskwalifikowany. Jak podał Adam Małysz, Stękała miał nieco zbyt długie narty w stosunku do swojej wagi. Do zmieszczenia się w limicie zabrakło mu około kilograma. Po pierwszej serii najlepszy z Orłów był Dawid Kubacki, ale zajmował dopiero 11. miejsce. 15. lokatę miał Klemens Murańka, zaś 22. Kamil Stoch.W trudnych warunkach nie poradził sobie Piotr Żyła, skacząc zaledwie 120 m i został sklasyfikowany na 33. pozycji. 35. miejsce zajął Jakub Wolny, a 37. Paweł Wąsek. II seria W drugiej serii jako pierwszy z Polaków skakał więc Stoch. W pierwszej kolejce skoczył 128 m. W decydującej serii wylądował cztery metry bliżej. Miał jednak fatalne warunki, dostał aż 21,2 pkt. Ostatecznie dało mu to 23. miejsce. Zachwycił Robert Johansson. Skoczył aż 142 m, ale miał dużo korzystniejsze warunki. Do jego noty dodano "tylko" 9,9 pkt.W drugim skoku gorzej spisał się Murańka. Uzyskał 125,5 m i spadł na 19. miejsce. Z kolei Kubacki skoczył bardzo dobrze. Lądował na 137 m i po jego skoku wyprzedzali go tylko Johansson i Marius Lindvik. Na koniec zajął szóste miejsce.Halvor Egner Granerud utrzymał prowadzenie, skacząc 133 m. To jego 11. zwycięstwo w Pucharze Świata. Na drugim miejscu znalazł się Laniszek, a trzeci był Johansson. WG, MP Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź!