Klemens Murańka miał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, wykonanego w sobotę przed konkursem Pucharu Świata w Niżnym Tagile i w związku z tym nie brał udziału w dalszych sportowych zmaganiach. Oprócz polskiego skoczka pozytywny wynik dały testy jednego z członków niemieckiego sztabu oraz u zawodnika ze Stanów Zjednoczonych. Wszyscy udali się zgodnie z protokołem bezpieczeństwa na izolację. Puchar Świata w Niżnym Tagile. Pogorszył się stan zdrowia Klemensa Murańki By przejść do głosowania - <a href="https://sport.interia.pl/raporty/raport-as-sportu-2021/plebiscyt/news-as-sportu-2021-wybierz-z-interia-najlepszego-sportowca-roku-,nId,5651058" target="_blank">kliknij w tym miejscu!</a> Ze wstępnych informacji wynikało, że Murańka czuje się dobrze. Zdrowie zawodnika było monitorowane i nie wykazywał on objawów choroby. Te jednak pojawiły się w niedziele wieczorem, o czym poinformował Dominik Formela z "Skijumping.pl". "Murańka i osoba z niemieckiego sztabu mają podwyższoną temperaturę, więc Rosjanie zarządzili dodatkowe testy reprezentacji Polski i Niemiec" - te informacje dziennikarzowi przekazał trener Michal Doleżal. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-piotr-zyla-muranke-trzeba-bedzie-zaopatrzyc-w-cos-do-jedzeni,nId,5659344#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome">Piotr Żyła: Murańkę trzeba będzie zaopatrzyć w coś do jedzenia, a bardziej do picia</a> Istnieje groźba, że "Biało-Czerwoni" utkną na dłużej w Rosji. Gospodarze zezwolą na wyjazd osobom, które wylegitymują się dwoma negatywnymi testami z rzędu. Dodatkowe testy cała polska ekipa ma przejść w niedzielny wieczór. Według nieoficjalnych informacji podanych przez Flipa Czyszanowskiego z TVP Sport, do polskiej ekipy dotarł wynik jednego z trzech dodatkowych testów wykonanych u Klemensa Murańki. Jest on pozytywny. Trwa oczekiwanie na wyniki dwóch pozostałych testów, mających nadejść z dwóch różnych laboratoriów. MR