Stoch po 10. zwycięstwie w karierze, a trzecim w tym sezonie, po Titisee-Neustadt i Engelbergu, jest wciąż drugi w PŚ, ale zmniejszył stratę do prowadzącego Słoweńca Petera Prevca do 27 punktów. W sobotę polski mistrz świata z Val di Fiemme wyprzedził o punkt Niemca Severina Freunda i o 4,7 Słoweńca Jerneja Damjana. Właśnie reprezentanci tych dwóch krajów oraz rewelacyjnie się spisujący w tym sezonie 41-letni Japończyk Noriaki Kasai powinni być jego najgroźniejszymi rywalami w niedzielę. Szansę poprawienia sobie nastroju będzie miał z kolei czterokrotny złoty medalista olimpijski Simon Ammann. Szwajcar w sobotę był dopiero 33. i nie zakwalifikował się do serii finałowej. Na godz. 13 zaplanowano kwalifikacje, a półtorej godziny później powinna się rozpocząć pierwsza seria konkursu głównego.Transmisje w TVP 1 i Eurosporcie.