Podczas pierwszego treningu po próbie Stocha jury obniżyło rozbieg z 11. do 10. belki startowej. Lider klasyfikacji pucharowej Austriak Gregor Schlierenzauer uzyskał 118,5 m i był 10., a wicelider Norweg Anders Bardal skoczył 108,5 m (36. lokata). Z pozostałych Polaków dobrze wypadł Maciej Kot lądując na 117,5 m (14.). Stefan Hula był 31. - 114,5 m, Krzysztof Miętus 34. - 111,5 m, a Dawid Kubacki 42. - 111 m. W drugiej serii Stoch skoczył o dwa metry dalej Niemca Andreasa Wellingera i aż o jedenaście od trzeciego Szwajcara Simona Ammanna! Schlierenzauer uzyskał 117,5 m i był, tak samo jak na pierwszym - 10. Bardal doleciał do 110. m i był 31. Z pozostałych Polaków dobrze wypadł Dawid Kubacki zajmując 13. miejsce po lądowaniu na 119,5 m. Maciej Kot uplasował się na 18. pozycji - 119 m, Krzysztof Miętus był 27. - 117,5 m, Piotr Żyła 35. - 112,5 m. Najsłabiej zaprezentował się Stefan Hula, lądując tylko na 110. m (48. lokata). O godz. 18 rozpoczną się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego. W sobotę odbędzie się konkurs drużynowy, na który skład trener Łukasz Kruczek poda po piątkowych skokach.