Decyzja Austriackiego szkoleniowca, co do samych personaliów, nie jest żadnym zaskoczeniem. Horngacher podczas drużynówki na mamucim obiekcie Letalnica pośle do boju Jakuba Wolnego, Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyłę. Niby wszystko normalnie, więc w czym jest temat? Rzecz w kolejności, w jakiej nasi zawodnicy będą oddawali skoki. Wcześniej Stoch, jak na lidera kadry przystało, skakał w ostatniej grupie skoczków, gdzie reprezentacje zwyczajowo delegują swoich najmocniejszych zawodników. Szkopuł w tym, że nasz najbardziej utytułowany skoczek od kilku tygodni nie może wspiąć się na swój najwyższy poziom. Dobre skoki Stoch przeplata nieudanymi i w efekcie przegrywa już nie tylko z Piotrem Żyłą i Dawidem Kubackim, ale także z mającym rewelacyjną końcówkę sezonu Jakubem Wolnym. Mając to wszystko na względzie, Horngacher podjął decyzję, by w konkursie drużynowym od razu zacząć z wysokiego "c" i tak samo zakończyć zmagania. Dlatego na pierwszy ogień z belki startowej ruszy Wolny, a ostatni skok z naszej czwórki, oby pieczętujący zwycięstwo lub miejsce na podium, odda Żyła. W piątkowym konkursie indywidualnym, zakończonym zwycięstwem Niemca Markusa Eisenbichlera, Żyła stanął na trzecim stopniu podium. Kubacki był siódmy, Wolny 12, a słabo spisał się Stoch, sklasyfikowany na 18. miejscu. Do drugiej serii nie awansował z kolei Maciej Kot.W takim składzie "Biało-Czerwoni" dwukrotnie wygrywali w tym sezonie zawody Pucharu Świata w Wiśle i Willingen. Początek sobotniego konkursu o godz. 10, podobnie jak w niedzielę, gdy odbędą się kończące sezon zawody indywidualne, tradycyjnie z udziałem czołowej "30" Pucharu Świata.Art Klasyfikacja Planica 7 (po trzech skokach): 1. Markus Eisenbichler (Niemcy) 690 2. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 685,9 3. Timo Zajc (Słowenia) 658,5 4. Piotr Żyła (Polska) 652,5 5. Domen Prevc (Słowenia) 641,8 6. Simon Ammann (Szwajcaria) 630,4 7. Dawid Kubacki (Polska) 626,2 ... 13. Kamil Stoch (Polska) 601,3 17. Jakub Wolny (Polska) 597,3 34. Maciej Kot (Polska) 342,1 64. Stefan Hula (Polska) 135