To był wieczór Kobayashiego - Japończyk najpierw triumfował w obu sesjach treningowych, a później okazał się najlepszy w kwalifikacjach. "Biało-Czerwoni" nie mieli natomiast wielkich powodów do zadowolenia. Kubacki wywalczył miejsce w najlepszej trójce podczas obu treningów, lecz w kwalifikacjach zajął "dopiero" ósmą lokatę, tracąc do Kobayashiego dokładnie 13 punktów. Jest to o tyle istotne, że nota uzyskana przez zawodników w kwalifikacjach, wraz z punktami po czterech skokach w sobotnim i niedzielnym konkursie, wliczana jest do klasyfikacji minicyklu Titisee-Neustadt 5. Na triumfatora tego turnieju czeka nagroda finansowa w wysokości 25 tys. euro. Pozostali "Biało-Czerwoni" uplasowali się znacznie niżej, niż Kubacki: Piotr Żyła był 20., Aleksander Zniszczoł 29., Kamil Stoch 35., Stefan Hula 37., a Maciej Kot 48. W kwalifikacjach, których stawką był udział w sobotnim i niedzielnym konkursie indywidualnym, wzięło 51 zawodników. Oznaczało to, że tylko jeden z nich nie zdoła zapewnić sobie awansu do I serii. Tym pechowcem został Koreańczyk Seou Choi. Przebieg kwalifikacji: Decyzją jury zawodnicy rozpoczęli rywalizację z 11. platformy startowej. Skaczący jako trzeci Aleksander Zniszczoł osiągnął 125,5 m. Po swojej próbie był drugi, co zapewniło mu awans do obu konkursów. Początkowo skoczkowie musieli walczyć z wiatrem wiejącym z tyłu skoczni. Dopiero ósmy w kolejności Władimir Zografski, według uśrednionych odczytów, mógł liczyć na korzystną aurę. W niemal bezwietrznych warunkach skakał natomiast Stefan Hula, któremu zmierzono 123,5 m. Znacznie słabiej spisał się Maciej Kot (115 m), jednak i on wywalczył promocję do I serii. Warto odnotować świetną próbę starszego z braci Kobayashich - skoczył 134 m i długo utrzymywał się na prowadzeniu. Wyprzedzili go potem: Robert Johansson (135 m) oraz Stephan Leyhe (138,5 m). Do walki o czołowe lokaty nie włączył się Piotr Żyła, lądując na 128. m. Jeszcze niżej uplasował się Kamil Stoch, który skoczył 123 m. Nieco rozczarowany swoją pozycją mógł być również Dawid Kubacki. Polak w obu piątkowych treningach meldował się w czołowej trójce - w kwalifikacjach po swoim skoku był szósty. Przed nim ulokował się później Ryoyu Kobayashi, który po swoim skoku naodległość 137,5 objął fotel lidera i mógł spokojnie oglądać próby dwóch pozostałych rywali. Stefan Kraft poszybował 132 m i był piąty, natomiast Karl Geiger, po skoku na 131,5 m, był dziewiąty. TB Plan zawodów na skoczni w Titisee-Neustadt: Sobota, 18.01: 15.00 - Seria próbna 16.00 - Konkurs Niedziela, 19.01: 14.15 - Seria próbna 15.15 - Konkurs