Pierwotnie kwalifikacje do piątkowych zawodów miały zostać rozegrane w czwartek jako pierwsza seria dodatkowego konkursu, ale później organizatorzy zmienili zdanie. Tym samym ponowną szansę zaprezentowania się na Letalnicy otrzymało siedmiu "Biało-czerwonych": Bartłomiej Kłusek, Maciej Kot, Stefan Hula, Andrzej Stękała, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch, który w czwartek był 15. i jest najwyżej sklasyfikowanym z Polaków w klasyfikacji generalnej cyklu - 21. pozycja oraz PŚ w lotach - 19. miejsce.Z bardzo dobrej strony w kwalifikacjach pokazał się Maciej Kot, który poszybował na odległość 219,5 m. To jego rekord życiowy! Za swój skok otrzymał notę 171,1 pkt, co dało mu pierwsze miejsce. Kamil Stoch uzyskał 215,5 m, ale dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi skakał z wydłużonego rozbiegu. Wynik 164,3 pkt dał mu drugie miejsce. Stefan Hula skoczył 213,5 m i z wynikiem 161,6 pkt zajął trzecią pozycję. Awans z naszych zawodników wywalczyli jeszcze Andrzej Stękała - 199,5 m (149,3 pkt; 21. miejsce) i Dawid Kubacki - 184,5 (138,1 pkt; 28. miejsce). Odpadli - Piotr Żyła (197,5 m, 135,4 pkt i 32. miejsce) oraz Bartłomiej Kłusek (192 m, 127,3 pkt i 38. miejsce). Oczy kibiców będą jednak zwrócone przede wszystkim na Petera Prevca. Bohater gospodarzy, który w tym roku triumfował już w Turnieju Czterech Skoczni i jest pewny Kryształowej Kuli, powalczy o 15. zwycięstwo w sezonie, choć już 14. jest historycznym osiągnięciem, bo taka sztuka nie udała się nikomu wcześniej. W kwalifikacjach osiągnął 217,5 m. Najdalej poszybował jednak Daniel Andre Tande, który osiągnął 226,5 m. Do zakończenia sezonu pozostały łącznie trzy konkursy; oprócz piątkowego, także sobotnia "drużynówka" i indywidualny w niedzielę z udziałem najlepszej "30" pucharowego zestawienia.