"Skrócony sezon i odwołane zawody spowodowały, że wstępnie obliczone straty wynoszą około pięciu milionów euro tylko za marzec. W każdej dyscyplinie naszej federacji pozostał na etacie tylko główny trener i osoby odpowiedzialne za finanse i współpracę ze sponsorami" - poinformowała NSF. Federacja zmniejszyła znacznie budżet dla skoków narciarskich z powodu ogromnych strat, które zostały wygenerowane przez turniej cyklu Raw Air. Zawody w Oslo i Lillehammer ze względu na zagrożenie koronawirusem odbyły się bez publiczności, a kolejne konkursy w Trondheim i Vikersund zostały odwołane. Przedwcześnie przerwany Raw Air wygrał Kamil Stoch. Jak mówił w ostatnich dniach, jeszcze nie otrzymał od Norwegów nagrody w wysokości 60 tysięcy euro. Budżet Norwegów na skoki do soboty wynosił trzy miliony euro na sezon. Teraz zostanie obcięty o 25 procent, lecz jest to sytuacja na dzień dzisiejszy. W przypadku rozwoju epidemii koronowirusa może to być znacznie więcej. "Nadal zatrudnieni pozostają dwaj trenerzy Alexander Stoeckl w reprezentacji męskiej i Christian Meyer szkoleniowiec kobiet" - powiedział dyrektor d/s skoków narciarskich w NSF Clas Brede Brathen. Zbigniew Kuczyński