Polacy w Hinzenbach spisali się rewelacyjnie. Oprócz Kubackiego na podium stanął Piotr Żyła, który zajął drugie miejsce. W pierwszej dziesiątce mieliśmy jeszcze dwóch "Biało-Czerwonych". Stefan Hula ukończył zawody na 5. miejscu, a dwa "oczka" niżej sklasyfikowany został Maciej Kot. Pozostali nasi skoczkowie spisali się słabiej: Jakub Wolny był 24., Kamil Stoch 26., a Krzysztof Miętus zakończył swój udział na pierwszej serii (41. miejsce).Na półmetku rywalizacji prowadził Niemiec Andreas Wellinger. Tuż za nim byli Polacy - Hula i Kot. Kubacki po pierwszej serii plasował się na piątej pozycji. W finale Kubacki zdeklasował rywali skokiem na odległość 94,5 m. Dwa metry bliżej wylądował Żyła, co dało mu awans na drugą pozycję. Wellinger, który skoczył 88,5 m, uplasował się ostatecznie na czwartym miejscu. Niemca wyprzedził jeszcze Czech Roman Koudelka. W klasyfikacji generalnej LGP na pozycję lidera wrócił Kubacki, który ma obecnie 400 punktów. Na drugim miejscu plasuje się Słoweniec Anze Lanisek (353), a trzeci jest Japończyk Junshiro Kobayashi (332). Do końca rywalizacji pozostał jeden konkurs. Finał sezonu LGP odbędzie się 3 października w niemieckim Klingenthal. RK