Na czwartej pozycji uplasował się Bartłomiej Kłusek (LKS Klimczok Bystra). Aleksander Zniszczoł (Wisła Ustronianka), indywidualny i drużynowy wicemistrz świata z 2012 roku, zajął dziewiąte miejsce. Murańka, kilka lat temu okrzyknięty "cudownym dzieckiem polskich skoków", na początku sezonu 2012/13 nie znalazł się w kadrze A startującej w Pucharze Świata. Powołanie otrzymał dopiero 11 grudnia, po tym, gdy w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Ałmatach dwa razy był drugi. W szwajcarskim Engelbergu (15-16 grudnia) jednak nie zachwycił; nie wszedł do finału zajmując 40. pozycję. W Turnieju Czterech Skoczni nie wystąpił w dwóch ostatnich zawodach w Innsbrucku i Bischofshofen, wrócił do kraju i rozpoczął przygotowania do mistrzostw świata juniorów. Latem ubiegłego roku u Murańki wykryto poważne problemy ze wzrokiem. Musiał poddać się serii operacji, co spowodowało, że na kilka tygodni przerwał treningi i przez większość sezonu letniego nie startował. W Libercu w pierwszej serii uzyskał 101 m i był drugi. Prowadził Hvala po skoku o dwa metry dłuższym. W finale zakopiańczyk, który ma już w dorobku srebrny medal w konkursie drużynowym z mistrzostw świata juniorów 2012 w tureckim Erzurum, osiągnął 96 m, ale Słoweniec ponownie wylądował za granicą 100 m i zapewnił sobie tytuł. Murańka za skoki na odległość 101 i 96 m uzyskał notę 264,0 pkt, a Hvala 283,5 pkt (103 i 102 m). Kłusek był czwarty (99 i 96,5 m), Zniszczoł dziewiąty (dwa razy po 95,5 m). W sobotę rozegrany zostanie konkurs drużynowy. Wyniki konkursu indywidualnego w Libercu: 1. Jaka Hvala (Słowenia) 283,5 (103/102) 2. Klemens Murańka (Polska) 264,0 (101/96) 3. Stefan Kraft (Austria) 258,5 (99/95,5) 4. Bartłomiej Kłusek (Polska) 258,0 (99/96,5) ... 9. Aleksander Zniszczoł (Polska) 245,5 (95,5/95,5) 39. Grzegorz Miętus (Polska) 104 (86,5)