Polacy wrócili do kraju w niedzielę. Na krakowskim lotnisku w Balicach na skoczków czekał tłum dziennikarzy, a także kibice. Zawodnicy nie wyszli jednak do fanów i szybko udali się w podróż do swoich domów. Trener Stefan Horngacher nakazał im bowiem maksymalną regenerację przed końcówką sezonu Pucharu Świata. Na pytania dziennikarzy odpowiadali prezes PZN Apoloniusz Tajner i dyrektor PZN ds. skoków i kombinacji norweskiej Adam Małysz."Biało-czerwoni" w Lahti osiągnęli historyczny sukces. Po raz pierwszy Polacy zdobyli złoty medal MŚ w konkursie drużynowym. Podopieczni Horngachera jechali do Finlandii w roli faworytów i udźwignęli presję. "Drużynówka" od początku do końca toczyła się pod dyktando Polaków, którzy wygrali z dużą przewagą. Cała czwórka - Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła i Dawid Kubacki - spisała się rewelacyjnie. W naszym zespole nie było słabego ogniwa, jak w przypadku Niemiec, Norwegii czy Austrii. Te mistrzostwa na długo zapamięta Piotr Żyła, który osiągnął największy sukces w karierze. Po zawodach na skoczni normalnej nikt nie stawiał na popularnego "Wiewióra", a to właśnie on zdobył medal indywidualnie - brąz w konkursie na dużej skoczni.MŚ w Lahti przeszły do historii, ale to jeszcze nie koniec sezonu. Przed Polakami krótki odpoczynek, czas na regenerację sił, bo już niedługo czeka ich kolejna wyprawa. Do końca sezonu pozostało sześć konkursów indywidualnych i dwa drużynowe. Od 11-19 marca w Norwegii odbędzie się pierwsza edycja turnieju Raw Air (11-19 marca), który zaliczany jest do Pucharu Świata. Zawodnicy rywalizować będą na czterech obiektach w Oslo, Lillehammer, Trondheim i Vikersund. Tradycyjnie finał sezonu PŚ zaplanowano w słoweńskiej Planicy (24-26 marca).Po Kryształową Kulę zmierza Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi prowadzi w klasyfikacji generalnej PŚ z dorobkiem 1280 punktów. Tuż za plecami lidera "Biało-czerwonych" czai się Austriak Stefan Kraft, który w Lahti spisał się znakomicie zdobywając dwa złote medal indywidualnie. I to jest najgroźniejszy rywal Stocha w walce o Kryształową Kulę. Szans nie można odbierać także Norwegowi Danielowi Andre Tandemu, który jest trzeci (1119 pkt). Do zdobycia pozostało jeszcze 600 punktów, a więc wszystko jest jeszcze możliwe i zapowiada się zacięta walka do końca. RK Program pozostałych zawdów PŚ w skokach: 11.03.2017 Oslo - konkurs drużynowy12.03.2017 Oslo - konkurs indywidualny14.03.2017 Lillehammer - konkurs indywidualny16.03.2017 Trondheim - konkurs indywidualny18.03.2017 Vikersund - loty konkurs drużynowy19.03.2016 Vikersund - loty konkurs indywidualny24.03.2016 Planica - loty konkurs indywidualny25.03.2017 Planica - loty konkurs drużynowy26.03.2017 Planica - loty konkurs indywidualny